Matryca cyfrowa jest płytka z milionami światłoczułych sensorów, będących w stanie rejestrować jasne i ciemne partie obrazu, kolory i ich nasycenie. Wyobraźmy sobie płytkę światłoczuła, która ma możliwość rejestrować tylko jedna jasność i kolor na całej powierzchni. Taka matryca miałaby rozdzielczość 1 na 1, czyli 1 piksel (w skrócie px). Jeśli taka prymitywna matryce podzielimy jak ciasto dwoma cieciami na 4 części, to otrzymamy matryce o rozdzielczości 2 na 2 px, czyli 4 px. Dalej, jeśli poszatkujemy taka matryce na 2000 części w pionie i 3000 w poziomie, to otrzymamy matryce 2000 na 3000 px, czyli 6.000.000 px, czyli 6 Mpx (M to przedrostek oznaczający milion). Teraz pojecie rozdzielczości jest dla Was jasne.
Wielkość matrycy ma wpływ na głębię ostrości. Im mniejsza matryca, tym większa GO. Zauważcie, ze zdjęcia z aparatów telefonicznych, poza tym, ze są słabej jakości, cechują się dużą głębia ostrości. W zasadzie w każdych warunkach mamy ostre zdjęcie, chyba, ze niechcący poruszymy. Podobnie jest w aparatach kompaktowych. Przy średnich wartościach ogniskowych np. 28-105 mm trudno coś powiedzieć o głębi ostrości, czy się zmienia, czy nie. Zaryzykuje stwierdzenie, ze w zasadzie GO jest w miarę stalą i jest stosunkowo duża. Po prostu zdjęcia są bardzo podobne jeśli chodzi o GO i szczerze powiedziawszy trochę nijakie. Jeśli weźmiemy lustrzankę mamy możliwość w większym stopniu decydować o głębokości ostrości, np. wyławiać i wyróżniać przedmioty z ogółu.
W następnym poście przedstawię wam ciekawostki na temat fotografii :)
Bardzo przydatne informacje ;) Fajnie piszesz, powodzenia w dalszym pisaniu ;)))
OdpowiedzUsuń